Kawa zbożowa z dodatkiem przypraw dobrze rozgrzewa.
Przepis jest prosty:
- cynamon
- kardamon
- imbir
- goździki
- anyż
- gałka muszkatołowa
- kurkuma
Gotować przez 5 minut. Potem niech kawa się chwilę odstoi i można przelać (przecedzając przez gęste sitko) do filiżanki, czy dzbanka (jeśli mamy większą ilość).
Proporcje przypraw wedle naszych upodobań smakowych… trzeba popróbować. Jeśli smaku jakiejś przyprawy nie lubimy, wystarczy ją pominąć.
Kawę można pić samą bądź dosłodzoną odrobiną miodu albo z dodatkiem mleka migdałowego, owsianego, ryżowego, kokosowego (w zależności od upodobań). Taką kawę mogą też pić dzieci.
Rozgrzeje organizm – wspaniała zimą.
W ten sam sposób można też przyrządzić normalną, świeżo zmielona kawę (dodając na szklankę wody jedną, pełną łyżeczkę kawy). Tak ugotowana naturalna, świeżo zmielona kawa, nie spowoduje nieprzyjemnej formy pobudzenia w ciele (czasami pewnie mieliśmy okazję odczuć, o czym piszę), a dodatkowo będzie miała właściwości rozgrzewające).
Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:
czy mogę użyc kawy zbożowej klasycznej- expresowej w torebkach? działa tak samo jak ta sypana?
myślę, że tak. Zajrzyj co jest w składzie, czy nie ma dodatków. Ale jestem prawie pewna, ze żadnych być nie powinno. Więc spokojnie. A w torebce też można przecież chwilę pogotować. Czasem gotuję zioła w torebkach.
Nie ma czegoś takiego jak alkaliczny styl życia, bo zakwaszenie organizmu nie wystepuje u zdrowych ludzi, a u chorych (gdzie zaburzone sa układy buforowe) może wystapic kwasica! Np. w zaawansowanej cukrzycy, uszkodzeniach lub chorobach nerek itp. Ale nigdy zakwaszenie organizmu (nie ma w nauce takiego terminu) nie może byc wywołane jedzeniem! Prosze podać badania kliniczne, które wykazują że jedzenie zakwasza organizm. Termin zakwaszony organizm jest wytworem złaknionych pieniędzy pseudodietetyków.
Witam serdecznie. Proszę o przeczytanie mojej odpowiedzi do komentarza Ani pod postem https://alkalicznystylzycia.com/2017/03/9-najbardziej-zakwaszajacych-produktow-ktorych-nalezy-unikac.html
Nie odnoszę się do medycznego terminu zakwaszenia. Jest coś więcej niż tylko medycyna. Zakwaszenie, o którym piszę jest tożsame z syndromem przewlekłego zmęczenia. A odnoszę się do słowa „zakwaszenie” ponieważ jedną z najważniejszych przyczyn jest zakwaszające pożywienie. Kiedy wprowadzimy zmiany, a jeszcze lepiej przeprowadzimy detoks i organizm „odkwasimy” większość objawów mija. Nie wspominając o efektach wprost zdrowotnych, które się pojawiają. Czy chodzi o skuteczność i pomoc ludziom, czy o naukowe tylko rozumienie słów? Alkaliczny styl życia to jest MOJA NAZWA WŁASNA a nazwa własna może być dowolna, jak nazwy wielu różnych diet i programów nic nie znaczące z nazwy. Wybrałam tę nazwę ponieważ promuję to co jest zasadotwórcze, promuję detoks (a toksyny, pasożyty, grzyby tworzą środowisko kwaśne) i promuję styl życia, który służy równowadze. Gdybym nazwała styl życia Sokołowskiej – również nie byłoby czegoś takiego a też nic by to nie mówiło. Do alkaliczności chciałam się odnieść, bo jednak to alkalizujące produkty przede wszystkim służą zdrowiu. Proszę traktować sformułaowanie „alkaliczny styl życia” jako nazwę mojej firmy (nazwa ta jest zastrzeżona właśnie dlatego, że sformułowania takiego nie ma – jest to moja nazwa własna stylu życia, jaki promuję, związanego ze zdrowym środowiskiem dla komórek, które związane jest z określonym stylem odżywiania i innymi ważnymi elementami.
Czy kawę zbozowa można pić podczas detoksu?
Tak można.
Prosty przepis a kawa smakuje na prawdę wyśmienicie 🙂 Pozdrawiam!
Cieszę się. Też pozdrawiam