Odporność organizmu – wzmocnienie odporności – co jest najważniejsze

utworzone przez | 25 stycznia 2016 | ZDROWE CIAŁO | 2 Komentarze

Do wzmocnienia odporności trzeba podejść kompleksowo. Czasem spotykam się z osobami, które zażywają jakiś środek mający wzmocnić odporność i okazuje się, że zmienia on niewiele albo (najczęściej!) nie zmienia nic. Sama kiedyś wypiłam 8 butelek specjalnego soku (kuracja wartości – bagatela!! – około 1000 zł). Oczekiwałam cudów, bo obiecywał on wiele.
 
Choć nie chorowałam już wtedy, a mój układ odpornościowy dość dobrze pracował – pech chciał, że jakiś tydzień po zakończeniu kuracji zachorowałam na coś w rodzaju grypy. Jeszcze większy pech chciał, że infekcja ciągnęła się ponad 2 tygodnie. Od tamtej pory nigdy więcej nie stosowałam już żadnych pojedynczych specyfików wzmacniających odporność. Uznałam, że takie podejście „na skróty” jest wyrzucaniem pieniędzy w błoto.
 
Nie może nam pomóc „coś” jeśli nie zrobimy porządku od podstaw. A jeśli nawet pomoże to będzie to efekt krótkotrwały i kosztowny. Chyba nie o takie efekty nam chodzi??
By wzmocnić odporność trzeba zrobić więcej niż ograniczenie się np. do zakupu echinacei, wyciągu z pestek grejpfruta czy innych specyfików. To nie pomoże i jest to działanie krótkodystansowe. Podstawa tkwi w dobrej ogólnej kondycji organizmu warunkowanej dobrym przyswajaniem składników odżywczych, sprawnym eliminowaniem toksyn i czystym środowiskiem wewnętrznym.
Poniżej to, co najważniejsze dla sprawnego działania systemu immunologicznego i na co trzeba zwrócić szczególną uwagę (dotyczy także dzieci):
 

ODPOWIEDNI POZIOM WITAMINY D3

 
Dziś już nawet większość lekarzy zwraca uwagę na poziom witaminy D3, wiedząc jak bardzo jest on istotny dla odporności organizmu, a dawne normy zostały zwiększone.
Witamina D3 wpływa na aktywność białych krwinek (leukocytów), które chronią nas przed infekcjami.
W naszej szerokości geograficznej przez większą część roku brakuje słońca, co bezpośrednio wpływa na zbyt niski poziom witaminy D3 w organizmie. Z moich obserwacji wynika, że ponad 90% z nas ma ten poziom drastycznie niski. Nie ma więc innej możliwości jak suplementować witaminę D3, sprawdzając wcześniej (by ustalić dawkę) jej poziom we krwi.
Dodatkowo, kto ma odpowiednią ilość witaminy D3 w organizmie, nie będzie odczuwał jesiennej i zimowej apatii.
Więcej o witaminie D3 (jakie badanie wykonać, na co wpływa witamina D3, jak ją suplementować itp.) w artykule NIE MA ZDROWIA BEZ SŁOŃCA – BEZCENNA WITAMINA D.
 

ZDROWA FLORA JELITOWA

Mało kto zdaje sobie sprawę z faktu, że 80% komórek, które odpowiadają za naszą odporność znajduje się w jelitach. O ich prawidłowym działaniu i tym samym ochronie organizmu decyduje, przede wszystkim, flora jelitowa. Ochrona dotyczy nie tylko bakterii chorobotwórczych, ale i rozszczelnienia jelita w wyniku czego tracimy barierę ochronną przed chorobami z grupy cywilizacyjnych typu miażdżyca, cukrzyca, otyłość i inne. Brak prawidłowej flory sprzyja powstawaniu alergii (alergie pokarmowe często znikają, kiedy flora jelitowa zostanie przywrócona do równowagi).
Dobra flora to także sprawne przyswajanie składników odżywczych (sa one pobierane głównie w jelicie cienkim). Oblepione złogami ścianki jelit zaburzają florę i upośledzają tę funkcję, a kiedy nie ma dobrego przyswajania to i niewielki pożytek z tego, co dostarczamy do organizmu wraz z pożywieniem i piciem.
 

Jak wzmocnić zdrową, fizjologiczną florę?

By wzmocnić florę dobrze jest jadać codziennie porcję produktów z grupy tzw. probiotyków – sprzyjających namnażaniu się zdrowych bakterii, jak np. kapusta kiszona, ogórki kiszone, zakwas buraczany, kefir (produkt fermentacji mlekowej). Porcja to nie jest wiele – np. jeden ogórek, łyżka kapusty czy 1/2 szklanki kefiru.
Potrzeba też prebiotyków, czyli pożywki sprzyjającej namnażaniu się probiotyków. Nie zawierają one bakterii, ale korzystnie wpływają na ich rozwój we florze jelit. Prebiotyki to np. błonnik pokarmowy z produktów pełnoziarnistych, cykoria, cebula, por, siemię lniane, czosnek, pomidory, szparagi, rośliny strączkowe, otręby i inne. Kto jada dużo warzyw, produkty pełnoziarniste i rośliny strączkowe nie musi się martwić o niedostateczną ilość prebiotyków.
Krótko o florze jelit pisałam w artykule ZDROWE JELITA – flora jelitowa, zdrowy układ pokarmowy.
Korzystając z suplementów wzmacniających fizjologiczną florę jelitową warto zaopatrzyć się w tzw. synbiotyk (w jednym suplemencie połączone probiotyki i prebiotyki).
 

OCZYSZCZENIE JELIT

 
To w jelitach (głównie jelito cienkie) odbywa się wchłanianie składników odżywczych, a niektóre witaminy powstają w jelicie grubym. Jeśli jelita są zalepione złogami wchłanianie jest mocno upośledzone, a w dodatku złogi są też źródłem kwasów i toksyn.
 
Dziś już wiadomo, że stan naszych jelit wpływa nawet na pracę mózgu, pamięć, koncentrację i samopoczucie psychiczne.
Z jelit wchłaniana jest także woda.
 
Doskonałym, bardzo przemyślanym programem, nad którym prace trwały kilkanaście lat, gruntownie czyszczącym wszelkie złogi zarówno z jelita grubego ale też cienkiego! jest GRUNTOWNY DETOKS (oczyszczający z pasożytów i usuwający złogi z jelit). Testowałam wiele programów oczyszczających, łącznie z mechanicznymi typu hydrokolonoterapia i żadnego nawet nie mogę porównać jeśli chodzi o jego efektywność. Kuracja w wersji podstawowej trwa miesiąc (14 dni przygotowanie + 14 dni detoks) i kosztuje ok. 800 zł, ale jest niezwykle SKUTECZNA. Program ten jest przeznaczony dla osób dorosłych. U dzieci poniżej 15 roku życia trzeba zastosować łagodniejsze formy oczyszczenia – z naciskiem na oczyszczenie organizmu z pasożytów, którymi dzieci bardzo często się zakażają.
 

NAWODNIENIE ORGANIZMU

Temat, do którego raz po raz wracam, podkreślając z całą mocą jego wagę. Znam osoby, które jedzą nawet i dobrze, ale mało piją, w dodatku kiepskiej jakości wody. Niestety ale to woda jest nośnikiem składników odżywczych, których dostarczamy wraz z jedzeniem i suplementami.
 
W organizmie, któremu brak wody (prawdopodobnie dotyczy to 95% społeczeństwa) nie ma możliwości by komórki były dobrze odżywione (nawet przy wartościowym jedzeniu), a toksyny z organizmu sprawnie usuwane (ok. 80% z nich usuwanych jest wraz z moczem, przez nerki).
 
Złe odżywienie komorek i przeładowanie toksynami to zła odporność i tym samym podatność na wszelkiej maści choroby. Dodatkowo źle pracuje mózg, a naszemu samopoczuciu daleko do idealnego, bo nie mamy transportera czyli wody. Odpowiednia ilość wody to także dotlenienie organizmu. Tlen jest przecież „rozpuszczony” w wodzie. Dobre zmiany w stylu życia powinniśmy zacząć od „napojenia” komórek. Bez tego nawet detoks nie będzie optymalny.
W swojej nowej książce (premiera wiosną 2016r.) tematowi nawodnienia poświęciłam około 30 stron. To absolutna podstawa i często się zastanawiałam czy ważniejsza jest woda, czy pożywienie. Gdybym miała polecić wprost jedną jedyną zmianę do wprowadzenia w stylu życia byłoby to jednak: „zacznij pić”. Ważne jest jaką wodę pijemy. Przede wszystkim nie herbatę, nie sok, nie kawę i nie zupę, ale czystą wodę. Więcej o właściwościach najlepszej dla nas wody można poczytać w zakładce:
 

ODŻYWIENIE ORGANIZMU

Dieta alkaliczna dostarcza do organizmu minerały, witaminy, enzymy, antyoksydanty i inne substancje odżywcze. One zaś gwarantują dobry budulec dla naszych komórek i zdrowe alkaliczne środowisko wewnętrzne. A to z kolei wpływa na odporność.
Jeśli nie dostarczymy minerałów z zewnątrz, to skąd organizm ma je czerpać?
Warto jest wspomóc ciało dobrymi suplementami pochodzenia naturalnego, jednak by one działały muszą być najpierw spełnione warunki powyższe czyli: czyste, zdrowe jelita, zdrowa fizjologiczna flora jelitowa i odpowiednie nawodnienie by substancje odżywcze mogły być dobrze rozprowadzone przez krew i limfę. W przeciwnym wypadku, nawet doskonałe i najdroższe suplementy mogą wzbogacić tylko to, co wydalamy czyli delikatnie mówiąc naszą „kupę”.
 

SEN

Brak odpowiedniej ilości snu i odpoczynku zaburza pracę naszego układu immunologicznego. Kiedyś korzystaliśmy z przywileju zwolnień lekarskich. Kiedy coś się z organizmem działo, jednym z najważniejszych czynników uznanych za sprzyjający leczeniu był sen i odpoczynek. I jest to czysta fizjologia, udowodniona w badaniach naukowych, bo podczas snu w organizmie wytwarzane są substancje, które zwlaczają różnorodne patogeny.
Wiele osób ma problemy ze snem. Jednak bardzo często też zdarza się, że one mijają, kiedy zaczynamy dbać o sprawne oczyszczanie organizmu, jego odżywienie, dotlenienie itd.Zacznijmy więc od tego, co najważniejsze, a odporność organizmu sama się pojawi. Droga do sprawnego systemu immunologicznego kryje się w wodzie, czystym, sprawnym układzie pokarmowym i odżywieniu komórek, które tylko przy spełnieniu dwóch pierwszych warunków jest możliwe.
Czy jednak nie jest cudowne to, że znowu nie ma innego tajemniczego środka, ale wciąż wracamy do tego samego?

Dla odporności potrzebne jest to samo co dla urody, to samo co dla samopoczucia, co dla szczupłej sylwetki, co dla jasności myślenia itd.. 

Zadbanie o te podstawy to inaczej dbanie o alkaliczne środowisko wewnętrzne. Nie jest ono optymalne ani bez wody, ani przy niekorzystnym mikrobiomie jelit, ani przy nagromadzeniu toksyn. Wciąż wracamy zatem do tych samych punktów. Zdarza się, że różne osoby szukają nowości, nowych cudownych diet itp. Ale przecież organizm człowieka nie zmienił swoich potrzeb. To co było mu dla zdrowia potrzebne kiedyś, to samo potrzebne jest i teraz.

Cała ziemia, przyroda składa się z tych samych pierwiastków. Nasze ciało też ma swój skład, swoje potrzeby, cykle pracy narządów wewnętrznych i dąży do zachowania homeostazy. Nie ma cudownego eliksiru, który zapewniłby nam odporność, jeśli sami nie zadbamy o siebie na najważniejszym, podstawowym poziomie.

Dopiero gdy zadbamy o powyższe punkty – ma sens zażycie środków wzmacniających odporność jak np. selen, cynk, kwasy tłuszczowe omega 3, kwas foliowy, witaminy, zioła wzmacniające układ odpornościowy itp. W czystym układzie pokarmowym, składniki z nich zostaną dobrze przyswojone, a kiedy ciało będzie nawodnione – dobrze rozprowadzone po całym organizmie.
Wtedy zdarzają się cuda, bo choroby uchodzące za nieuleczalne, dolegliwości trwające latami – cofają się!  

 

Ściąga zdrowych zakupów

Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3

 

 

Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:

 

 

 

2 komentarze

  1. Elka

    Moim zdaniem o odporność trzeba dbać cały rok, a nie jak się choruje. Dlatego ja biorę witaminy Bee Pearl. Moim zdaniem są najlepsze na rynku, z naturalnej pierzgi pszczelej, dzięki nim nie choruję.

    Odpowiedz
  2. Allecco

    Własnie nie powinno się zapominać o witaminie D3. Dobrze jest po prostu ją suplementować, bo nie zawsze inne produkty czy słońce dostarczy nam odpowiednią ilość.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Mam na imię Beata. Jestem psychologiem holistycznym i terapeutką. Pasjonuję się zdrowym, świadomym życiem i rozwojem wewnętrznym i duchowym. A szczególnie zmianą emocji, przekonań i świadomości. Piszę o tym, co pomogło mi uwolnić ograniczenia, pokochać siebie, odzyskać sens i równowagę w życiu. Wierzę, że to pomoże też Tobie. Czytaj dalej moją historię

psycholog online




Kup przewodnik o oczyszczaniu