„Alkaliczne gotowanie przy zielonym stole” to oczywiście książka o gotowaniu.
Powstała jako odpowiedź na Wasze maile, komentarze, w których niejednokrotnie pojawiały się pytania „co i jak gotować?”, „skąd czerpać przepisy?”, „jak gotować alkalicznie?”, „jak jeść po oczyszczaniu?”.
I oto jest… tylko o gotowaniu alkalicznym, bo z gotowaniem potraw zakwaszających nikt z nas nie ma problemu 😉
Jeszcze nie miałam jej w rękach, choć sama bardzo czekam.
Premiera 11 kwietnia 2017 roku. ALE jest już dostępna w przedsprzedaży: www.taniaksiazka.pl
PRZEPISY:
zdrowe i proste
z produktów powszechnie dostępnych
wykorzystujące składniki najbardziej wartościowe odżywczo
ułożone w bardzo praktyczny sposób (widoczny w spisie treści), który ułatwia nam wykorzystanie produktu, jaki akurat mamy w kuchni lub na jaki mamy ochotę.
PONADTO:
tabela sezonowości produktów w Polsce, tabela sposobu i terminu przechowywania produktów by zachowały świeżość, najważniejsze zasady zdrowego odżywiania, wskazówki dotyczące gotowania oraz jak wykorzystać resztki
PIĘKNE ZDJĘCIA, których autorką jest Edyta Skorupska, będąca też współautorką książki. Bez Edyty tej książki by nie było.
Ściąga zdrowych zakupów
Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3
Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:
Już niedługo Pani kolejna książka będzie będzie moja 🙂
Za kilka dni będę podchodzić do detoksu warzywno-owocowego. Będę go robić drugi raz, wiem, że nie będzie łatwo, ale będzie warto!
Mam do Pani pytanie. Od jakiegoś czasu ćwiczę dość intensywnie, treningi mam o konkretnych godzinach. Czy ewentualnie w dniach w których będę miała trening, mogę przesunąć jakiś posiłek lub wypicie wody/herbaty ziołowej o jakiś niedługi czas, np. pół godziny?
Mam nadzieje, że mogę ćwiczyć trochę intensywniej podczas przygotowania do detoksu jak i podczas samego detoksu…Chociaż na pewno ograniczę ilość treningów. Bardzo proszę o odpowiedź i z góry za nią dziękuję.
Pozdrawiam. Jagoda
Miło mi. Jagoda, ależ oczywiście, że można przesunąć posiłek. Trzeba w ogóle harmonogram dostosować pod swój plan dobowy. Ćwiczyć można nawet bardzo intensywnie o ile tylko mamy siłę (tak, na ile czujemy… czasem trzeba zwolnić, a zdarza się też, że energii mamy więcej i nawet przyspieszamy trening). Powodzenia!
oo i pizza się tu znalazła! Super – bardzo lubię pizze, oczywiście domową ze zdrowych zamienników. Brakuje mi tylko zakwasu, ale słyszałam że jest gdzieś dostępna mapka osób które chętnie i za darmo podzielą się swoim zakwasem 🙂
Tak, mapka jest. Jak wpiszesz w google mapa, zakwas na chleb to powinnaś znaleźć. Także w książce w przepisach bazowych, jest przepis jak prosto zrobić zakwas w domu 🙂
udało się 🙂 zakwas powolutku się robi mam nadzieję, że go nie zepsuję 🙂
Pani Beato, niestety brownie wg przepusu z książki kompletnie mi nie wyszło. Jakże fajnie byłoby, gdyby zorganizować jakieś warsztaty kulinarne, alkaiczne. Pozdrawiam
Ojej… Jak mi przykro. Ciekawe dlaczego. Faktycznie warsztaty na pewno by pomogły. Ciężko na razie z czasem jest ale to typ warsztatów, który już organizowałam i jest potencjalnie w planie działań jeśli czasu wystarczy. Co było z tym brownie? To to z batatów?