Grzyby Candida i kandydoza. Candida test – sprawdź czy nie masz grzybów

utworzone przez | 17 lipca 2015 | ZDROWE CIAŁO | 38 Komentarze

Nim zdecydowałam się na napisanie tego posta, konsultowałam się z lekarzem, do którego mam zaufanie, czy aby na pewno Candida test możemy wykorzystać by zweryfikować obecność grzybów Candida (odmiana drożdży) w organizmie. Odpowiedź była jednoznaczna – TAK. Ale jak to z „domowymi” metodami diagnostycznymi bywa, nie zawsze test musi pokazać czy grzyby mamy czy nie.

Jednak na pierwszy rzut, kiedy mamy podejrzenia, że możemy mieć przerost grzybów – na pewno warto właśnie taki test zrobić. Piszę przerost, ponieważ pewna ich ilość jest dla organizmu naturalna, a problem zaczyna się gdy Candida zbyt mocno się rozrasta i zmienia tym samym w niebezpieczny dla nas grzyb.

Warto też zwrócić uwagę na swoje samopoczucie i dolegliwości. Bo jeśli coś jest z nami nie tak, choć różne wyniki badań laboratoryjnych mieszczą się w normie, być może przyczyną szeregu dyskomfortów jakich doświadczamy są grzyby.

Tym bardziej, że problem ten dotyczy znacznej części społeczeństwa. Nie jest to dziwne zważywszy na zakwaszającą dietę „nowoczesnego” człowieka, pełną cukru (nie tylko w postaci słodyczy, ale też powszechnie obecnego w produktach wysoko przetworzonych) i wyrobów z białej mąki. One są znakomitą pożywką dla Candidy i tworzą sprzyjające środowisko jej rozrostu.

Co jeszcze wpływa na rozrost grzybów Candida

Na rozrost Candidy mają także wpływ: stosowanie antybiotyków, które niszczą florę bakteryjną jelit (w tym bakterie chroniące nas przed grzybami), stosowanie doustnych środków antykoncepcyjnych czy zażywanie leków steroidowych. Dodatkowo stres, brak odpowiedniej ilości snu, częste spożywanie białka zwierzęcego z hodowli przemysłowych, zawierającego antybiotyki, sterydy i hormony, niewiele zielonych warzyw, osłabiony układ immunologiczny jeszcze bardziej zwiększają prawdopodobieństwo grzybicy.

Takie czynniki powodują, że większość ludzi ma zakwaszone środowisko wewnętrzne, zanieczyszczone i w kiepskim stanie jelita, a to sprzyja rozwojowi grzybów.

Koło robi się błędne bo grzyby, poprzez wydalanie toksycznych produktów przemiany materii wpływają na zakwaszenie, a zakwaszenie źle wpływa na stan naszych jelit i sprzyja ich dalszemu rozwojowi.
Grzyby wpływają też na nieszczelność jelit co powoduje przedostawanie się toksyn i pasożytów do całego organizmu.
Przerost grzybów Candida to choroba zwaną kandydozą.

Candida test – domowy test na kandydozę
(ale uwaga!! smugi mogą wynikać z gęstej śliny; to test domowy nie profesjonalne badanie)

 

1. Idąc spać postaw przy łóżku szklankę czystej wody.
2. Od razu po obudzeniu pierwszą ślinę wypluj do szklanki (zanim zrobisz cokolwiek innego).
3. Sprawdź co widzisz po 15, 30, 45 i 60 minutach.

Zdrowa ślina powinna pozostać na powierzchni wody i stopniowo się w niej „rozpuścić” nie tworząc żadnych smug, zawiesiny, plamek itp. Może się jedynie pojawić kilka pęcherzyków powietrza.

Jeśli natomiast zauważysz poniższe cechy:
– smugi lub delikatne odnogi „zwisające w dół
– mgiełkę, chmurkę lub plamki zawieszone w wodzie i stopniowo opadające w dół
– osad na dnie szklanki (chmurka, mgiełka śliny)
z dużym prawdopodobieństwem masz rozrost Candidy. Przy czym kiedy Candida jest przerośnięta, to w szklance naprawdę potrafią tworzyć się całe kolonie. Kiedy mamy kandydozę, ślina po nocy ma inną konsystencję, jest bardziej gęsta aniżeli ślina zdrowego człowieka. Candida test nie jest jednak metodą dokładną. Ślina w ogóle jest gęsta po nocy, samo więc stworzenie chmurki na dnie szklanki nie musi oznaczać przerostu grzybów.

 

Jak sobie poradzić z Candidą

Podstawą oczyszczenia organizmu z grzybów i stworzenia środowiska, które nie sprzyja ich namnażaniu jest odżywianie, wzmocnienie systemu immunologicznego, oczyszczenie układu pokarmowego i odbudowa środowiska flory bakteryjnej jelit.

Zasady odżywiania:
1. Nie muszę chyba podkreślać, że powinno to być odżywianie w przeważającej części produktami alkalizującymi, a najlepiej po prostu zastosować opisywaną przeze mnie zasadę 80/20 (w tym wypadku NIE 70/30), czyli 80% produktów zasadotwórczych i 20% zakwaszających.
Z tym, że zakwaszające pokarmy zawierające białą mąkę, cukier, mleko i nabiał typu sery pleśniowe, topione, żółte, jogurty smakowe oraz drożdże trzeba wyeliminować całkowicie. One bowiem są pożywką dla drożdży.

2. W niewielkich ilościach można spożywać produkty naturalne typu kefir, maślanka, jogurt oraz ser biały kozi, owczy lub ewentualnie krowi.

3. Eliminacja żywności wysoko-przetworzonej, napojów kolorowych, soków z kartonów.

4. Spożywanie dużej ilości zielonych części roślin.

5. Zdecydowane ograniczenie, a w początkowym etapie leczenia nawet eliminacja słodkich owoców (wszystkie owoce poza tymi, które są na liście zasadotwórczych).

6. Dbanie o dostarczanie NNKT (niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe).

7. Łączenie pokarmów sprzyjające optymalnemu trawieniu. W skrócie białka + warzywa lub węglowodany złożone (w postaci jak najmniej przetworzonej) + warzywa.

8. Dobre nawadnianie organizmu wodą o pH alkalicznym, sprzyjające eliminacji kwasów, toksyn, szkodliwych produktów metabolizmu.

Wszystkie powyższe aspekty, listy produktów zasado- i kwasotwórczych, szczegóły dotyczące połączeń żywności sprzyjających trawieniu, produkty na liście żywności wysoko-przetworzonej i inne, służące dobrej kondycji układu trawiennego zasady opisywałam szczegółowo w książce „Alkaliczny styl życia”. Jak wspomniałam w pkt. 1, w przypadku kandydozy, trzeba zastosować proporcje jak przy odkwaszaniu organizmu (zasada 80/20).

9. Wskazane jest też przeprowadzenie DETOKSU, w trakcie którego m.in. odbudowywana jest flora bakteryjna jelit.

10. Suplementacja.
Likwidacji kandydozy sprzyja suplementacja ziołami i preparatami blokującymi namnażanie się grzyba, wspomagającymi trawienie i odbudowę flory bakteryjnej jelit, grzybobójczymi oraz czasowe uzupełnianie kwasów omega-3, witamin, makro i mikroelementów przyspieszające regenerację układu odpornościowego i odżywienie organizmu, które przy kandydozie jest na bardzo kiepskim poziomie.

 

Dlaczego tak ważne jest by pozbyć się kandydozy

Życie z przerośniętym grzybem znacznie obniża swą jakość, ponieważ może mu towarzyszyć szereg dolegliwości, w tym objawy przewlekłego zmęczenia, bóle stawów, mięśni, głowy, migreny, alergie, nerwowość, niepokój, drażliwość, apatia, torbiele, podrażnienia skóry, kłopoty ze snem, zmęczenie i osłabienie organizmu, kiepska koncentracja i pamięć, endometrioza u kobiet, nasilone objawy pms, brak popędu płciowego, impotencja, różnorodne infekcje grzybicze, problemy trawienne i wiele innych.

Właściwie jeśli mamy przerost Candidy to też mamy szanse na różnego typu dolegliwości jakie związane są z zakwaszeniem organizmu bo to w środowisku, gdzie równowaga pH jest zaburzona, grzyb się świetnie rozwija.
Kandydoza prowadzi do złego odżywienia organizmu bowiem zaburzone są procesy trawienne, procesy wchłaniania składników odżywczych i procesy wydalania z organizmu toksyn.

Przywracając równowagę w organizmie i eliminując Candidę, wszelkie wyżej wymienione dolegliwości najczęściej ustępują lub znacznie się zmniejszają (o ile nie ma innych czynników zaburzających, jak np. pasożyty, które są bodajże jeszcze bardziej powszechne aniżeli Candida).

Zadbanie o gruntowny detoks organizmu, obejmujący też eliminację Candidy (jeśli mamy), pasożytów, złogów z jelita cienkiego, metali ciężkich – jest najważniejszym krokiem na drodze zmian i dbania o swoje samopoczucie.  Jeśli bowiem w jelitach i całym układzie pokarmowym nie ma porządku – odczuje to cały organizm.
Najczęściej, o ile jesteśmy względnie zdrowi, odpowiednie nawodnienie, przywrócenie porządku w układzie pokarmowym i usprawnienie jego działania, a następnie odżywienie organizmu – powoduje, że złe samopoczucie, różne dolegliwości i niedomagania, a nawet alergie – po prostu znikają.

POLECAM więc gruntowne porządki, samodzielny lub wspólny detoks (czasem taki organizuję; zapisz się niżej na newsletter to na pewno dostaniesz informację kiedy taki będzie).

Ściąga zdrowych zakupów

Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3

 

 

Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:

 
 

38 komentarzy

  1. Anonimowy

    Wielka sprawa, mało kto wie, ze candida to rak.

    Odpowiedz
  2. Anonimowy

    Pani Beato, gdzies czytalam , ze na odkwaszenie organizmu dobre jest wypijanie wody z soda oczyszczona, co Pani sadzi o takiej metodzie?

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Witam serdecznie. Można, ale jest to raczej ratunkowo i trzeba pamiętać, że to sód, który w nadmiarze podwyższa ciśnienie. Można więc zrobić sobie taką kurację – dodając rano i wieczorem do wody sód, jeśli nei ma się kłopotów z ciśnieniem.
      Jestem jednak najbardziej za tym, aby zrobić porządny detoks (również specjalistyczny, kierunkowy) i odżywianiem odkwasić i zadbać o równowagę, plus np. suplementami z zielonych proszków. Wtedy dzieją się cuda, bo przecież nie chodzi tylko o odkwaszenie, ale też o dostarczenie wszystkich innych składników, których organizm potrzebuje by dobrze funkcjonować i wyprowadzić układ trawienny na prostą czyszcząc zalegające złogi, plus wyeliminować inne nagromadzone toksyny.

      Tak jak nie ma cudownej pigułki, która będzie "panaceum" na wszystko czy nawet na jedną dolegliwość (bo przecież organizm jest złożony i wszystkie organy i komórki są ważne, a nie pojedyncze), tak stosowanie tylko jednej metody i oczekiwanie nie wiadomo jakich rezultatów to za mało i mija się z celem.

      Odpowiedz
  3. Anonimowy

    Pamiętajmy o naturalnych suplementach typu NOW FOODS czy Swanson. Korzystam z ich Candidy i jestem bardzo zadowolona. pozdrawiam Panią Beatę z greenportmarket.pl

    Odpowiedz
  4. mariaisabel

    zrobilam test domowy i mam te odnozki w szklance od 5 dni choruje na bol gardla zaczerwienione gardlo i kaszel rowniez mam mala czerwona swedzaca wysypke pid oczami i podwyzszone cisnienie mam 25 lat bylam u lekarza i dal mi antybiotyk ospen 3 razy dziennie i lek na zapalenie skory nie wiem teraz co dalej czy mam brac te leki czy dalej szulac pomocy nie jestem bogata wiec z dieta rrudno je sie to co jest na leki tez mnie malo stac prosze o porade

    Odpowiedz
  5. mariaisabel

    zrobilam test domowy i mam te odnozki w szklance od 5 dni choruje na bol gardla zaczerwienione gardlo i kaszel rowniez mam mala czerwona swedzaca wysypke pid oczami i podwyzszone cisnienie mam 25 lat bylam u lekarza i dal mi antybiotyk ospen 3 razy dziennie i lek na zapalenie skory nie wiem teraz co dalej czy mam brac te leki czy dalej szulac pomocy nie jestem bogata wiec z dieta rrudno je sie to co jest na leki tez mnie malo stac prosze o porade

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      taki wynik wcale nie musi oznaczać Candidy. Zwykle przy przerośniętych grzybach to w obrazie śliny całe kolonie tworzą się w czasie zawiesin.
      Cóz… jedzenie zdrowe nie musi byc drogie (kasze, warzywa sezonowe). Bez dobrego jedzenia trudno o dobrą odpornosć i pełne zdrowie.

      Odpowiedz
    • mariaisabel

      czyli porada pani jest brac ten anybiotyk i ponownie udawc sie na wizyte lekarska po zazywaniu go ?

      Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      tak niestety. Czasem antybiotyk jest nieodzowny i nie odważyłabym się decydować kiedy jest, a kiedy nie jest. Natomiast po antybiotyku – mocno trzeba postawić na odbudowę flory bakteryjnej jelit. I żywnością i najlepiej suplementami.

      Odpowiedz
      • korneliaS

        absolutniesie zgadzam- sama jestem na antyiotykuteraz (zapaenie zatok) i oskrzeli. poniewaz nie daja nidgy nic oslonowego a mam NAFLD wiec jem yoghurty, kiszonki, i pije kefir (choc mam nietolerancje kazeiny haha) ale i suplementy typy probiotykow. nawet jesli odplace mala biegunka ten kefir to itak warto bo nie raz za nastolatki mialam grzybice po antybiotykach. duzo chorowalam – teraz tak sie nie dzieje.
        aczkolwiek jem rzeczy ktorych nigdy ne jadalam mieszkajac w polsce bo nas nie bylo ani stac ani nie bylo to powszechne np. swierzy imbir to herbaty czy jako sok z imbitu i cytryny, marchewki, avocado, chilli, herbate z miety czy pokrzywy i zielona. teraz lubie! polecam

        Odpowiedz
  6. full_time_mommy!

    Witam. Gdzie i jakie badanie należy zrobić żeby zobaczyć czy mam candida ogolnoustrojowa? Pozdrawiam

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Najprościej chyba byłoby zbadac kroplę krwi. Są też w rpzychodniach zdaje się badania laboratoryjne – proszę zapytac w pierwszej lepszej.

      Odpowiedz
    • Anonimowy

      Candidę można zrobić z kału np. w laboratorium felix w warszawie. Wiem, bo robilam dzieciom przy okazji badania kału w kierunku pasożytów

      Odpowiedz
    • Anonimowy

      Candidę można zrobić z kału np. w laboratorium felix w warszawie. Wiem, bo robilam dzieciom przy okazji badania kału w kierunku pasożytów

      Odpowiedz
  7. quleczka

    Beatko, jak to jest z tym testem? Pytam bo nie wiem co myslec…

    Ja juz w kilku zrodlach widzialam/slyszalam, ze to "sciema"…

    Jedno ze zrodel : "Test ślinowy na Candidę jest oszustwem – objaw opisany w tym teście (zainteresowanych odsyłam do źródeł) występuje u każdego człowieka, którego ślina jest bogata w amylazę i zagęszczony śluz wydzielany przez komórki gruczołowe."

    Czy pozbycie sie "grzybkow" rozwiaze problem czy tak naprawde one sa skutkiem, a nie przyczna problemu np. takiego jak nadmierny stres czy nie dbanie o siebie?

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Witam serdecznie quleczka. Rozmawiałam o tym z lekarzem, do którego mam ogromne zaufanie bo ma on ponadprzeciętną wiedzę. Zgodnie z tą rozmową test ślinowy jest dobry jako pierwsze badanie, ale jest to też test domowy więc wstępną diagnoze trzeba byłoby potiwerdzić innym badaniem. Jednak gdy ślina sie nie rozpuszcza, może być to efektem jej gęstości z powodu np. odwodnienia organizmu. Natomiast są przypadki gdzie rzeczywiście powstają gęste smugi, ktore sie rozrastają w czasie, dużo sznurów (kolonie całe) i wtedy trzeba uznać, że jest przerost grzybów. Grzybki przerośnięte są skutkiem złego jedzenia, zbyt dużej ilości toksyn, złego stanu jelit. Przy zakwaszajacej żywności, złaszcza dużej ilości węglowodanów prostych, łatwo sie rozrastają, niszczą fizjologiczną florę bakteryjną, mogą w efekcie prowadzić do nieszczelności jelit. No i w drugą stronę – by pozbyć sie przerostu grzybów trzeba właśnie zadbać o środowisko wewnętrzne organizmu (więc w obydwie strony – czyli rozwiąze problem, ale by go rozwiązać trzeba zmienić nawyki)

      Odpowiedz
  8. Anonimowy

    Dzien dobry Pani Beato!
    Chcialabym sie Pani poradzic. Chodzi o mojego synka , ma 5 lat. Wiecej przyjal antybiotykow w swoim zyciu niz ja. Podejrzewam ze moze on miec jakies pasozyty albo candide. Jest ciagle zmeczony, nie chce sie bawic, nie jest energiczny jak inne dzieci, ma biala buzke, since pod oczami i czasami jakies dziwne plamki na skorze ktorych ciezko sie pozbyc. Ma migdalki ciagle powiekszone (jeden to prawie zakrywa wszysto) i czasem sa one z bialym nalotem. Do doktora nie chce juz isc bo zawsze konczy sie na antybiotyku albo jakis innych lekarstwach albo propozycja wyciecia migdlakow. Ja przeczuwam ze problem jest zupelnie gdzie indziej ale nie wiem do kogo sie zwrocic. Mieszkam w Belgii i chcialabym doktora ktory szuka przyczyny a nie zwalcza skutki. Potrzebuje dla synka jakis naturalnych suplementow, ziol , witamin , probiotykow ktore ulecza go od zewnatrz. I tu jest problem bo jest ich duzo ale wiekszosc jest w kapsulkach lub tabletkach ktorych on nie polnie za nic w swiecie. Myslam o chlorelli ( jaka chlorelle Pani poleca?) , czosnku w tabletach, cos na usuniecie pasozytow i byc moze wlasnie candidy. Podaje mu jukke do picia od kilku dni, probiotyk dla dzieci, wit c i multi wit. Kupilam test na Ph moczu przez kilka dni mial 7.4 a dzis mial 7.0 . Moze pisze w nieodpowiednim miejscu ale byc moze Pani wie jak moge mu jeszcze pomoc.

    Odpowiedz
    • agasiatko

      Ja bym zaproponowała odstawić słodycze.Tak wiem,dla dziecka to straszne :-p…. ale zastąpić np. słodzenie herbaty miodem.najlepiej z pasieki od gospodarza w niedalekiej miejscowości.
      (poczytaj o miodach) w Polsce jemy Polski miód,w Belgi nie pamiętam gdzie był dostępny-koleżanka mi dostarczała.
      Ograniczyć soczki,gazowane napoje…zastąpić naturalnymi sokami… wyciśniętym (inwestycja w dobrą sokowirówkę albo wyciskarkę).odstawić mięso( ja wiem, paróweczki ,chude mięsko na kanapce i śniadanie gotowe) mięso zwierzęce zastąpić rybami.
      Sól…. najlepsza Himalajska( taka czerwona)( poczytać w necie)
      I warzywa… jeszcze raz warzywa.( dostępne mrożonki )
      Stawiać na naturalne przetwory czyli bez domieszki konserwantów.
      Przyprawy….w naszej kuchni króluje kurkuma ,pieprz,papryka…i inne oczyszczone z glutaminianu sodu(to ważne…czytać etykiety)-poczytać w necie!
      I tak jak pisałaś czosnek. najzdrowszy Polski.. ( zachęcam do lektury)
      W okresie jesienno zimowym -w domu zjadamy dorośli ząbek czosnku, a synek (8lat) pół ząbku dziennie
      Propozycja podania :
      1)pokroić ząbek na łyżeczkę z miodem ,ciut pogryźć i popić ciepłym mlekiem-mleko łagodzi objaw pieczenia.:)
      2) ząbek pokroić i zagryźć ogórkiem kiszonym albo kaparami.
      W czasie przeziębień podawać syrop z cebuli ( cebulę pokroić w plastry,zalać dwoma łyzkami miodu-odstawić w ciepłe miejsce i pić łyżkami 3x dziennie.
      Odstawić antybiotyki-wzbraniać się jak tylko można….postawić na to, co daje nam natura.:)
      Nie jestem lekarzem…
      od trzech lat interesuje się z siostrą leczeniem naturalnym.
      Też mieszkałam w Belgii i zdaje sobie sprawę,że dotarcie do lekarza,który zaradzi nawrotom choroby graniczy z cudem.
      Będąc w Polsce proponuje zaopatrzyć się w Polski czosnek 🙂
      Pozdrawiam serdecznie.

      Odpowiedz
    • agasiatko

      Ja bym zaproponowała odstawić słodycze.Tak wiem,dla dziecka to straszne :-p…. ale zastąpić np. słodzenie herbaty miodem.najlepiej z pasieki od gospodarza w niedalekiej miejscowości.
      (poczytaj o miodach) w Polsce jemy Polski miód,w Belgi nie pamiętam gdzie był dostępny-koleżanka mi dostarczała.
      Ograniczyć soczki,gazowane napoje…zastąpić naturalnymi sokami… wyciśniętym (inwestycja w dobrą sokowirówkę albo wyciskarkę).odstawić mięso( ja wiem, paróweczki ,chude mięsko na kanapce i śniadanie gotowe) mięso zwierzęce zastąpić rybami.
      Sól…. najlepsza Himalajska( taka czerwona)( poczytać w necie)
      I warzywa… jeszcze raz warzywa.( dostępne mrożonki )
      Stawiać na naturalne przetwory czyli bez domieszki konserwantów.
      Przyprawy….w naszej kuchni króluje kurkuma ,pieprz,papryka…i inne oczyszczone z glutaminianu sodu(to ważne…czytać etykiety)-poczytać w necie!
      I tak jak pisałaś czosnek. najzdrowszy Polski.. ( zachęcam do lektury)
      W okresie jesienno zimowym -w domu zjadamy dorośli ząbek czosnku, a synek (8lat) pół ząbku dziennie
      Propozycja podania :
      1)pokroić ząbek na łyżeczkę z miodem ,ciut pogryźć i popić ciepłym mlekiem-mleko łagodzi objaw pieczenia.:)
      2) ząbek pokroić i zagryźć ogórkiem kiszonym albo kaparami.
      W czasie przeziębień podawać syrop z cebuli ( cebulę pokroić w plastry,zalać dwoma łyzkami miodu-odstawić w ciepłe miejsce i pić łyżkami 3x dziennie.
      Odstawić antybiotyki-wzbraniać się jak tylko można….postawić na to, co daje nam natura.:)
      Nie jestem lekarzem…
      od trzech lat interesuje się z siostrą leczeniem naturalnym.
      Też mieszkałam w Belgii i zdaje sobie sprawę,że dotarcie do lekarza,który zaradzi nawrotom choroby graniczy z cudem.
      Będąc w Polsce proponuje zaopatrzyć się w Polski czosnek 🙂
      Pozdrawiam serdecznie.

      Odpowiedz
    • Anonimowy

      Tez mieszkam w Belgii, wyleczyłam sie z kandydozy po wizycie u kolejnego ginekologa z powodu nawracajacych infekcji. polroczna kuracja diflucanem, ale… pomimo moich pytan o odkwaszającą dietę nie dostałam żadnych wskazówek, że niby nie trzeba…
      Za to dostałam polecenie aby sie zgłosić do jakiegos profesora w razie powrotu infekcji. Na swój rozum zrobiłam sobie dietę oczyszczającą. Teraz jestem około roku po zakonczeniu kuracji i nic sie dalej nie dzieje.
      Co jakiś czas mam stresa, że wraca… 🙁 ograniczam słodycze, mało węglowodanów, i co najważniejsze zdrowa dieta, dużo warzyw, cytryny, czosnku świerzego i herbat ziołowych oraz dużo ruchu.
      Pozdrawiam i powodzenia

      Odpowiedz
  9. Unknown

    Dzień dobry. Od dawna mam klopoty zdrowotne. Bóle brzucha, niestrawione resztki pokarmowe w kale, zmieniony kolor stolca (zółtawe/pomarańczowe). Mam też od kilku miesięcy zawroty głowy, problemy z koncentracją, pamięcią, odczuwam ciągłe napięcie, mam podwyższony puls (ok 100 niezależnie od tego co robie). Przeszłam różne badania, USG jamy bzusznej, gastroskopię, kolnoskopię oraz badania krwi. Wszystkie badania są dobre, poza kolonoskopią, kotra wykazała zapalenie odbytnicy. Od dawna mam też nawracające infekcje ginekologiczne (nie brałam kelów antygrzybiczych ponieważ lekarz zawsze mówi, ze jest ok… zazwyczaj wizytę mialam kilka dni po najsilniejszych objawach, więc może już było ok) mam też swędzenia odbytu. Problem z gardłem, ciągle odczuwam "kluchę" przy przełykaniu, pobolewa mnie w okolicy migdałów a czasem uszy. Często swędzą mnie też spojówki, mam bardzo duży łupież oraz zmiany trądzikowe, ktorych wcześniej nie mialam. Zrobiłam dziś test ślionwy i pojawiły się liczne wiszące,białąwe sznury. Czyten test jest testem wiarygodnym? Co mam robić dalej w calu dokladnego zdiagnozowania się?

    Odpowiedz
    • agatauchna

      Jeszcze jedno pytanie? Czy ten test ślinowy identyfikuje wyłącznie grzyby Candida? Czy może oznaczać np. obecność pasożytów w przewodzie pokarmowym?

      Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Sporo tych dolegliwości. Polecałabym rozważyć detoks gruntowny opisany wstępnie w zakładce. Po dobrym długim przygotowaniu. No ale w tej sprawie to trzeba zgłosić się do mnie na maila.

      Odpowiedz
  10. Miko

    candida badanie w moim przypadku potwierdziło najgorsze, choć dzisiaj czuje się świetnie. Mam wiele wyrzeczeń, szczególnie gdy jem na mieście, ale w końcu czego się nie robi dla zdrowia ? Każdy z nas powinien się przebadać, niezależnie od wieku.

    Odpowiedz
  11. Problem wieloletni...

    Witam.
    Chciałbym prosić Panią o poradę. Od ponad 10 lat zmagam się z tym problemem, który pojawił się po okresie ogromnego i długotrwałego stresu, nerwów i niedożywienia. W teście śliny mam chmurki na dnie, w szklance dookoła brzegów.
    Problemy skórne również pojawiły się dawno temu i wracają. Szczególnie w okolicy odbytu. Maści działają na krótko.
    Lekarka dermatolog-wenerolog twierdzi, że nie mam grzybicy ustrojowej, a u mnie objawy skórne przeniosły się na narząd płciowy już dawno temu i kolejne maści nie działają w tym triderm.
    Spędza mi to sen z powiek, nie mam już siły na walkę z tym. Nie piję napojów słodzonych, tylko mineralną (może za mało), jakaś kawa czy herbata. Kupuję produkty jak najlepszej jakości, bez dodatków E.
    Jem sporo sera żółtego, nie palę, a alkohol pijam okazyjnie. Jogurty smakowe tylko czasami, mleko -może litr na tydzień.

    Proszę o poradę. Od czego zacząć???

    Pozdrawiam serdecznie

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Witam serdecznie. problemy skórne często odzwierciedlają to co wewnątrz, zanieczyszczenie organizmu, bo skóra jest jak nasza trzecia nerka. Często już w trakcie detoksu pojawiają się efekty na skórze (jedne z najczęstszych widocznych efektów). Zacząć najlepiej oczywiście od detoksu – polecałabym gruntowny, bo on rewelacyjnie czyści złogi z jelit (w tym z jelita cienkiego). Potem takie czyste środowisko warto dobrze zabudować fizjologiczną florą jelitową (tzn. odbudować florę). Może nie być grzybicy. Chmurki na dni to może być wynik gęstej śliny po prostu.
      Maści nie są rozwiązaniem bo działają tylko na objaw, a potrzeba interwencji od środka. O detoksie gruntownym nieco napisane jest w zakładce (na podstronie).

      Odpowiedz
  12. Anita

    Dużo ludzi pisze o rybach, niestety muszę Was przestrzec – NIE JEDZCIE RYB! Obecnie ryby są najbardziej skażonym produktem dostępnym do spożycia. Nie ma różnicy między rybą hodowlaną, która jest często o wiele gorsza, od tych z połowu. Ryby faszerowane są antybiotykami, filety maczane w środkach chemicznych. Morza i oceany są skażone. Zwłaszcza Nasz Bałtyk. Pozdrawiam.

    Odpowiedz
  13. jas

    A dodatkowo jak pierdyknie chemia, ktora niemcy zatopili w baltyku to dopiero bedzie

    Odpowiedz
    • sekator

      Nie ma różnicy między rybą hodowlaną, która jest często o wiele gorsza- jak opcja A moze byc gorsza od opcji B jezeli nie ma miedzy nimi roznicy??

      Odpowiedz
  14. sekator

    80-20 ale jak? Gramatura 80 – 20? czy micro macro 80-20 czy kcal 80-20???

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Gramatura.

      Odpowiedz
  15. korneliaS

    absolutniesie zgadzam- sama jestem na antyiotykuteraz (zapaenie zatok) i oskrzeli. poniewaz nie daja nidgy nic oslonowego a mam NAFLD wiec jem yoghurty, kiszonki, i pije kefir (choc mam nietolerancje kazeiny haha) ale i suplementy typy probiotykow. nawet jesli odplace mala biegunka ten kefir to itak warto bo nie raz za nastolatki mialam grzybice po antybiotykach. duzo chorowalam – teraz tak sie nie dzieje.
    aczkolwiek jem rzeczy ktorych nigdy ne jadalam mieszkajac w polsce bo nas nie bylo ani stac ani nie bylo to powszechne np. swierzy imbir to herbaty czy jako sok z imbitu i cytryny, marchewki, avocado, chilli, herbate z miety czy pokrzywy i zielona. teraz lubie! polecam

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Mam na imię Beata. Jestem psychologiem holistycznym i terapeutką. Pasjonuję się zdrowym, świadomym życiem i rozwojem wewnętrznym i duchowym. A szczególnie zmianą emocji, przekonań i świadomości. Piszę o tym, co pomogło mi uwolnić ograniczenia, pokochać siebie, odzyskać sens i równowagę w życiu. Wierzę, że to pomoże też Tobie. Czytaj dalej moją historię

psycholog online




Kup przewodnik o oczyszczaniu