ETAPY PRZYWRACANIA RÓWNOWAGI kwasowo-zasadowej – DETOKSYKACJA, ODKWASZANIE (przywracanie równowagi pH), UTRWALANIE EFEKTÓW

utworzone przez | 30 czerwca 2014 | DETOKS, ZDROWE CIAŁO | 4 Komentarze

ŻYJ ZDROWO, RADOŚNIE – ŻYJ ALKALICZNIE
 

Pewnie często spotykamy się z artykułami dotyczącymi zakwaszenia organizmu i konsekwencji długotrwałego zaburzenia równowagi pH, bo temat zaczął już szeroko pojawiać się w mediach. I słusznie, ponieważ zakwaszenie, zgodnie z danymi z różnych źródeł, dotyczy ponad 90% społeczeństwa w Europie i USA (wynik stylu życia, sposobu odżywiania, popularności gotowej żywności przemysłowej).

Wiem jednak, że dla wielu osób, odkwaszanie brzmi nie tyle tajemniczo, ile jako coś, co wcale nie jest łatwo zrobić. Wiele osób mgliście kojarzy odkwaszanie z koniecznością przeprowadzenia jakichś dodatkowych specjalnych zabiegów albo kuracji w oparciu o suplementy itp.
Oczywiście powoduje to odsuwanie problemu na „bardziej optymalny okres” w naszym życiu, a tymczasem czujemy się źle, nie mamy energii, źle sypiamy, zwiększamy podatność na zachorowania, mamy problemy z koncetracją, jesteśmy niezadowoleni ze swojej wagi ciała, stanu naszej skóry itd. itp. Pewnie temat skutków jakie powoduje zakwaszenie organizmu jest mniej lub bardziej znany, a już na pewno, większość osób wie przynajmniej, że nie jest dobrze, aby ciało było zakwaszone.
Piszę te słowa z intencją pokazania, że zadbanie o równowagę kwasowo-zasadową, jest dostępne dla każdego. Że nie trzeba mieć więcej czasu, więcej pieniędzy i czegokolwiek więcej by zadbać o optymalne pH. Że każdy z nas ma w zasięgu ręki odkwaszenie i właściwie nic, poza wytrwałością we wdrożeniu kilku zmian, nie jest potrzebne.
Odwołuję się do własnego doświadczenia i do efektów, jakie uzyskały osoby uczestniczące w prowadzonym przeze mnie dwukrotnie, bezpłatnym wirtualnym programie odnowy, w oparciu o post warzywno-owocowy dr Ewy Dąborwskiej.
Jestem pewna, że kto przeszedł cały program, mógłby powiedzieć „WARTO”. Zresztą – można poczytać komentarze, jakich w trakcie programu wiele się pojawiło np.  na wydarzeniu na FB, w (link) ODNOWIE majowej (lub innej).
POLECAM, bo motywacja do zadbania o siebie może naprawdę wzrosnąć, kiedy czytamy te wpisy :).
Jeśli powrót do równowagi przeprowadzimy według programu proponowanego poniżej ODCZUWALNE I WIDOCZNE EFEKTY POJAWIĄ SIĘ SZYBKO. 
Co zatem zrobić? Proponuję podejść do sprawy etapowo:
ETAP I oczyszczanie (detoksykacja)
ETAP II alkalizacja (przywracanie równowagi pH, odkwaszanie)
ETAP III utrwalanie efektów
Etapy I i II dzieją się niemalże jednocześnie, w trakcie oczyszczania. Najpierw następuje intensywny detoks ciała, potem stopniowo powraca równowaga pH.
Już teraz zapraszam aby zrobić to wspólnie, podczas III edycji wirtualnej ODNOWY, która zaplanowana jest na wczesną jesień 2014r. (wrzesień/październik). 
Kto nie chce czekać, może zrobić to sam, według wskazówek detoksu warzywno-owocowego, którego wytyczne, wraz z przepisami, przygotowaniem i zakończeniem detoksu znajdziesz w moim ebooku Alkaliczny detoks.
Ja zachęcam do wspólnego programu, ponieważ wnosi on wiele inspiracji, daje energię i wsparcie.
Program można powtarzać i osoby, które już brały udział, będą tylko wzmacniały pozytywne efekty, a organizm będzie się regulował, w kierunku uzyskania swojego optimum. Coraz łatwiejsze stanie się nawykowe dbanie o siebie, ugruntuje się coraz więcej dobrych nawyków. Potwierdzają to uczestnicy poprzednich dwóch programów. Jest po prostu znacznie łatwiej i okazuje się nagle, że można przeżyć przez jakiś czas bez kawy, czy bez słodyczy, a jeszcze później, stwierdzamy ze zdziwieniem, że nie mamy na nie łaknienia :). To wspaniałe odkrycia. I bardzo motywujące.
RAZEM sprawa okazuje się do zrobienia. Efekty uzyskiwane przez innych (wyraźny wzrost energii, ładny wygląd skóry, zrzucenie kilku kilogramów, pozbycie się od lat trwających dolegliwości, poprawa odporności i odczuwalna poprawa funkcjonowania układu pokarmowego, uzyskanie dodatkowych psychicznych profitów jak codzienna radość, satysfakcja, spokój, dystans, poczucie mocy i wiele, wiele innych wspaniałych NAGRÓD) – dopingują do wytrwania, dają siłę i wzmacniają pozytywne podejście. Więc zapraszam wszystkich chętnych do skorzystania z tej okazji, z której skorzystało już kilkaset osób (z ogromnym pożytkiem dla siebie samych i inspiracją dla innych – za indywidualny wkład każdej osoby – bardzo dziękuję).
Etap III – utrwalania efektów, to nic innego, jak zadbanie po odnowie/oczyszczeniu o to, aby odżywiać się według proporcji 75/25 (minimalnie 70/30) czyli wedle zasady jedzenia 75% produktów o właściwościach zasadowych i 25% produktów o właściwościach kwasowych. Dobrym przykładem jest zamieszczona na początku tego artykułu piramida. 
Pamiętać przy tym należy o:
świadomych zakupach (sezonowość zakupów, czytanie etykiet i świadomość, że to, co kupimy, to potem jemy, więc zadbanie o właściwe produkty w kuchni, to już prawie połowa sukcesu). Tudzież zadbanie o właściwe wybory w barach, knajpach, jeśli często jadamy na zewnątrz (w dzisiejszych czasach już naprawdę da się. To tylko kwestia nieco wprawy i podstawowej wiedzy).
znaczeniu psychiki (głównie jeśli chodzi o pozytywną postawę wobec zmian, otwartość na zmiany i pielęgnowanie pozytywnych aspektów postawy życiowej, jak wdzięczność, dystans, spokój wewnętrzny itp.). To też możemy doskonalić i dobrym początkiem jest praktyka wdzięczności, którą robimy codziennie podczas programu ODNOWY. Myślę, że z czasem zaproponuję o wiele więcej, ale z doświadczenia wiem, że nie da się zrobić wszystkiego naraz. A poza tym, zmiany nawyków w jednej sferze, bardzo korzystnie wpływają na inne zmiany, dzięki czemu, pewne pożądane przez nas zmiany, zadzieją się niejako samoistnie. Więc korzyści dodatkowe wzrastają poza obszar zdrowego odżywiania.
umiarkowanym ruchu i czasie na relaks, które bardzo gruntują nas w zmianie stylu odżywiania i w ogóle życia. Choć wymagają konsekwentnego podejścia, to ich wpływ na utrwalanie tego, co nam służy (nie tylko ciału ale też psychice), jest nieoceniony.
Jeśli chodzi o ETAP III i utrwalanie efektów wiem, że trwała zmiana nawyków to proces i mogą pojawiać się porażki, a też zdarza się, że po oczyszczaniu, wracamy do starych, niekorzystynych przyzwyczajeń. Nie szkodzi. Trzeba próbować jeszcze raz i jeszcze raz, bo i tak, każdy dobry dzień, to dzień wzmacniający nasze ciało i dzień przybliżający nas do pełnego sukcesu.
Kiedy ja się uczyłam i zdarzała się porażka, przechodziłam nad nią do porządku dziennego i wracałam na dobry tor. Nie od konkretnej daty w przyszłości, nie od poniedziałku….. a od TERAZ. Tym sposobem pewne zachowania weszły mocno w krew i stały się tak naturlane, że nie muszę się już zastanawiać, czy też wkładać w nie energii. TAK BĘDZIE I U WAS i zapewne to mogą też poświadczyć swoim przykładem wszyscy, którzy to już zrobili!!! Dostałam wiele maili, wiele podziękowań i dobrych słów. Ja również dziękuję.
Jak widzisz ODKWASZANIE może zrobić każdy na własną rękę. Jedynie osoby, które są chore, muszą się skonsultować z lekarzem, ponieważ niektóre choroby, wykluczają spożywanie niektórych pokarmów. ALE POZA TYM, nie potrzebujemy nic, co leży poza zasięgiem każdego z nas (finansowym, czasowym bądź innym). JEDYNIE DECYZJA…potem TROCHĘ WYTRWAŁOŚCI (którą znacznie wspomoże udział we wspólnej odnowie) i co najważniejsze DYSTANS DO EWENTUALNYCH PORAŻEK.
Z całą pewnością każdy z Was doświadczył sytuacji dobrego samopoczucia po jednym nawet dniu dobrego jedzenia. Chociażby w postaci uczucia lekkości, braku ospałości, lepszego snu, obudzenia się bez ociężałości i braku apetytu. I tego się trzymajmy. Tych pozytywnych efektów. Po odnowie one są ogromne. Wiele osób przedłużało oczyszczanie, tak dobrze się czuły. Potem już dobre wybory przestają być problemem (w końcu nagrody jaką uzyskujemy, nie da się zastąpić niczym innym)… by wreszcie stać się trwałym nawykiem, przynoszącym ciągłą radość i satysfkację.
Osoby, które walczą z nadwagą. Oto realne spodnie mojego kolegi z datami. Efekty znakomite. Na wprowadzonych kilku zmianach. Organizm w równowadze pH, nie powinien borykać się z problemami nadwagi.
ODCHUDZANIE TO NIE GŁODOWANIE – to właściwa wskazana wyżej proporcja różnych jedzonych produktów, z korzyścią dla wyglądu i zdrowia.
Nawet w trakcie postu warzywno-owocowego, trudno mówić o głodowaniu i prawie wszyscy uczestnicy pisali, ze głodni nie są (często ku ich samych zdziwieniu) :).
Przywrócenie równowagi pH wyreguluje pracę wszystkich układów w naszym ciele. Przywróci optymalną pracę narządów i świetny wygląd. Trwała zmiana zasad jedzenia zmieni życie. Podniesie jego jakość. WARTO!!! 

By zachęcić do podjęcia wyzwania zmiany, następny tekst będzie dotyczył profitów ze zmiany nawyków. Nie tych bezpośrednich, oczywistych, których się spodziewamy, ale też tych dodatkowych, które sa niemniej istotne, a prawdopodobieństwo ich wystąpienia, zostało potwierdzone w badaniach naukowych.

ŻYJ ZDROWO, RADOŚNIE – ŻYJ ALKALICZNIE
 

Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:

4 komentarze

  1. Anonimowy

    3 miesiące temu przeprowadziłam mini detox – 4 dni diety WO. To plus odstawienie cukru, mleka, przetworzonej żywności, ograniczenie "kupnego" chleba i mięsa sprawiło, że czuję się naprawdę wspaniale i mam wrażenie, że z dnia na dzień lepiej :).
    Przede wszystkim WIĘCEJ ENERGII :), ale też od tego czasu przestała mnie wogóle (!) boleć głowa, nie mam przedmiesiączkowych bóli brzucha, pojawił się większy spokój i lepsza koncentracja, wystarczy krótszy sen i zrywam się sama z rana.
    To działa, naprawdę! 🙂
    Także – dla wahających się – polecam również krótsze dystanse. One również działają cuda.
    Pozdrawiam!
    Anita

    Odpowiedz
    • Beata Sokołowska

      Super!

      Odpowiedz
  2. Anonimowy

    Mini detoks? A czymze miałby być spowodowany?Mniejszą ilością pożywienia?
    Detox jak już sama nazwa wskazuje to oczyszczanie z toksyn.Bzdura,jesteś mało odporna na manipulację.Taki efekt /chyba ze kwasica zwali z nóg/można mieć po 12 dniach głodówki ale nie po 4 dniach diety.Twój post jest równie prawdziwy jak stwierdzenie,ze włosy można odżywić/notabene włos jest martwy/lub można schudnąć 8 kg w tydz.

    Odpowiedz
  3. MIKSTURACBD

    U mnie włosy wypadały garściami, na przemian puchłam i chudłam. Zmienił mi się owal twarzy a dosłownie na całym ciele dostawałam podskórne krosty. Cynki nie cynki jakies masci od Pani dermatolog, diety i nic. nic się nie zmieniało czasami czułam sie nawet gorzej. Zaczęłam obserwować swój organizm…kiedy reagował źle a kiedy czułam się lepiej. Najpierw zupełnie odstawiłam mięso wieprzowe, po którym to właśnie powstawały wypryski i jelito szalało. Kolejnym etapem była suplementacja. Podstawą jest olejek z tego sklepu : http://www.konopiafarmacja.pl kuracja na ekstrakcie trwała 2 miesiące. Organizm się uspokoił. Pozostało mi tylko zadbać o składniki odżywcze i tak piję miksturę herbata konopna liście ok 30 zł ( ale starcza na długo + herbata z lidla na trawienie taka z lukrecją za 2zł oraz woda jodowana ok. 1zł w biedronce. najpierw zalewam liscie i herbate z lidla tak,żeby powstała bardzo mocna esencja a potem zalewam wodą jodowaną.WAGA W NORMIE, WYNIKI DOBRE, WŁOSY NIE WYPADAJĄ, WRÓCIŁ PRAWIDŁOWY OWAL TWARZY.

    Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

O mnie

Mam na imię Beata. Jestem psychologiem holistycznym i terapeutką. Pasjonuję się zdrowym, świadomym życiem i rozwojem wewnętrznym i duchowym. A szczególnie zmianą emocji, przekonań i świadomości. Piszę o tym, co pomogło mi uwolnić ograniczenia, pokochać siebie, odzyskać sens i równowagę w życiu. Wierzę, że to pomoże też Tobie. Czytaj dalej moją historię

psycholog online




Kup przewodnik o oczyszczaniu