Woda alkaliczna – ważna dla naszego zdrowia.
Pewnie wiesz, że woda to podstawowy budulec naszego ciała.
Przeciętnie każdy z nas potrzebuje 30 ml wody na kg masy ciała. Czyli jeśli ważysz 60 kg, to potrzebujesz około 1,8 litra wody.
Zapotrzebowanie to może się zmieniać w zależności od tego jakie jesz pokarmy danego dnia (bardziej stałe czy np. zupy), jak się pocisz, czy ćwiczysz, jaka jest pora roku itp.
Słuchaj siebie. Ale też zrób eksperyment i pij wspomnianą ilość wody alkalicznej przez 10 dni. Jestem pewna, że poczujesz różnicę.
Woda wodzie nie równa
Co nam daje woda alkaliczna antyoksydacyjna?
Nie doceniamy jej roli, a tymczasem wiele dolegliwości zniknęłoby tylko poprzez nawadnianie organizmu odpowiednią wodą.
Nawodnienie komórek ciała to też wspaniały zabieg kosmetyczny (efekty w jędrności i wygładzeniu skóry pojawiają się już po 4-6 tygodniach).
Dodatkowo efekt sprawnego oczyszczania ciała z toksyn powoduje, że skóra nabiera ładnego, zdrowego odcienia.
Dobre nawodnienie sprzyja również gubieniu zbędnych kilogramów i trzymaniu prawidłowej wagi ciała.
Przeciwdziałą zaparciom. Jeśli zmagasz się z zaparciami – spróbuj zaczynać dzień od około 640 ml – 750 ml ciepłej wody na czczo. Pij ją małymi łyczkami. Z dużym prawdopodobieństwem wpłynie to na Twoją wizytę w toalecie z rana.
Przy pomocy wody do komórek trafia pożywienie i tlen.
Woda alkaliczna antyoksydacyjna jest najlepsza dla naszego ciała
By woda spełniała swoje funkcje jak najlepiej. Dobrze oczyszczała z toksyn i rozprowadzała składniki odżywcze, była w pełni przyswajalna, odmładzała działając jak antyoksydant, wzmacniała naszą witalność musi spełniać pewne warunki.
Woda, która źle się przyswaja, o budowie uniemożliwiającej swobodne przenikanie przez błony komórkowe, uniemożliwia sprawną eliminację toksyn i nie nawadnia nas odpowiednio.
Duża jej część tylko przepływa przez nas obciążając przy tym nerki. Zbyt duża ilość moczu, która może być związana ze złym przyswajaniem wody, powoduje ubytek minerałów w organizmie.
Czy wiesz, że:
Woda może zakwaszać i być utleniaczem (wyzwalać produkcję wolnych rodników)?
W zależności od swojego pH, woda może dodatkowo (poza innymi czynnikami) zakwaszać organizm. Taka często jest „zwykła” woda. Jako utleniacz przyczynia się do starzenia organizmu nie mniej niż inne napoje.
Aby woda była antyutleniaczem – musi mieć ujemny tzw. potencjał redox. Woda, którą kupujemy w sklepach, albo woda z kranu – ma potencjał dodatni.
Nawet jeśli jest wydobywana ze źródła o ujemnym redox (tym niektóre firmy się chwalą, bo i jest czym), ale przez kilka dni była magazynowana, stała w butelkach – możesz być pewny, że utraciła swoje przeciwutleniające właściwości.
Pozytywne efekty picia wody odczujesz w ciągu kilku dni, jeśli będzie to ta „dobra” woda. I jeśli jej ilość zaspokoi potrzeby Twojego organizmu.
By się o tym przekonać – spróbuj przez 2 tygodnie „przyłożyć się” do picia alkalicznej, antyoksydacyjnej wody i obserwuj jak to na Ciebie wpłynie.
Nie nawodnisz w pełni komórek w 2 tygodnie, jeśli nie piłeś wystarczająco. Ale w tym czasie poczujesz już różnicę.
Woda alkaliczna – jakie parametry ma najlepsza woda?
b) woda alkaliczna o ujemnym potencjale redox (ORP)
Ten potencjał powoduje, że woda naładowana jest aktywnym wodorem.
Wodór jako antyoksydant wyłapuje wolne rodniki.
Jednym z najsilniejszych wśród znanych nam antyoksydantów.
Nasycenie wody aktywnym wodorem powoduje, że ma ona właściwości takie jak słynne uzdrawiające źródła – Lourdes we Francji, Tlacote w Meksyku, Nordenau w Niemczech, Nadana w Indiach, co potwierdzone zostało w badaniach naukowych.
Im niższy wskaźnik ORP tym większe zdolności regenerujące i uzdrawiające. Woda poniżej -350 mV to prawdziwy eliksir dla regeneracji organizmu.
c) woda o niskim napięciu powierzchniowym.
Napięcie powierzchniowe stanowi o gęstości cieczy. Woda alkaliczna ma napięcie powierzchniowe około 2 razy mniejsze niż woda z kranu. Jest przez to bardziej ciekła, a niektórzy mówią, że jest bardziej „mokra”.
Dobrze to wpływa na krew, która łatwiej zaopatruje komórki w substancje odżywcze i tlen.
Ponadto woda o niskim napięciu powierzchniowym jest bardzo dobrym rozpuszczalnikiem kwasów i zapobiega gromadzeniu się w ciele toksyn. Stosunkowo szybko mogą odczuć tę jej zaletę osoby mające „zanieczyszczone” stawy, bo woda rozpuści i wymyje kryształy odłożone w stawach powodujące ich ból i dolegliwości.
d) woda strukturalna – woda alkaliczna zjonizowana składa się z 3-6 cząsteczek w tzw. jednym klastrze. O takiej wodzie mówimy, że jest strukturalna.
Dla porównania zwykła woda ma ok. 12-16 cząsteczek w klastrze. Mniejszy klaster (mniejsza struktura molekularna wody) powoduje łatwe przenikanie wody przez błony komórkowe przez co jest ona od razu wykorzystywana w procesach metabolicznych, komórki są lepiej nasycone wodą i odżywione, toksyny są lepiej usuwane bez utraty dodatkowej energii na zmianę struktury wody na taką, która pozwoli przenikać ściany błon komórkowych.
Woda strukturalna szybko po jej wypiciu przedostaje się do krwi.
Taka woda jest tzw. wodą „żywą” i odpowiada płynom wewnątrz naszego ciała. Taką też wodę piją ludzie w rejonach, w których wskaźnik zdrowia i długości życia jest najwyższy. Ma ona moc uzdrawiającą i odmładzającą jakich nie znajdziemy ani w wodzie z kranu, ani w butelkowanych wodach powszechnie dostępnych.
Nie każda woda alkaliczna jest wodą żywą. W sklepie nie dostaniemy takiej wody.
Najlepiej pić wodę ciepłą (o temperaturze naszego ciała) by organizm nie zużywał niepotrzebnie energii dla jej ogrzania.
Woda alkaliczna – 21 korzyści z picia „żywej” wody
3. Dodaje energii, regeneruje siły witalne i przeciwdziała przewlekłemu zmęczeniu.
4. Regeneruje cały organizm i sprzyja dobrej jakości snu.
5. Zwiększa wigor i libido.
6. Zwiększa przyswajalność składników odżywczych w tym witamin i minerałów.
7. Jest silnym antyutleniaczem i skutecznie neutralizuje wolne rodniki.
8. Odmładza organizm i przeciwdziała starzeniu komórek
9. Odmładza, ujędrnia i nawilża naszą skórę.
10. Zmniejsza cellulit.
11. Poprawia przemianę materii i sprzyja odchudzaniu.
14. Jest rewelacyjnie przyswajalna przez co dobrze nawadnia.
16. Wzmacnia system odpornościowy.
19. Przeciwdziała alergiom
20. Korzystnie wpływa na poziom cukru, trójglicerydów, cholesterolu i kwasu moczowego.
21. Korzystnie wpływa na procesy trawienne i funkcjonowanie jelit.
W zdrowie trzeba zainwestować ale zdecydowanie lepiej w nie inwestować na poziomie profilaktyki aniżeli leczenia. Jest to też znacznie tańsza inwestycja o korzyściach niewspółmiernych do leczenia chorób. Inwestycja w wodę alkaliczną minimalizuje ryzyko wystąpienia dolegliwości i chorób. Jest kilka różnych możliwości korzystania z takiej wody – poniżej.
Woda alkaliczna – skąd ją wziąć?
Rozwiązań by korzystać z dobrej jakości wody jest kilka. Są dostępne dzbanki, specjalne filtry, jonizatory.
Znajdziesz je bez problemu w google.
Tu podaję Ci 2 najprostsze i wygodne rozwiązania, z których sama korzystam. Obydwa to produkty z firmy sieciowej Coral-club, w której zaopatruję się w niektóre suplementy już od 8 lat.
1. Alkalizujące saszetki mineralne z piaskiem koralowca
Są bardzo wygodne w użyciu i niedrogie. Idealne by zabrać je ze sobą np. do pracy czy w podróż (leciutkie i można je mieć zawsze przy sobie by korzystać z dobrej wody również poza domem).
Przekształcają wodę z kranu lub nisko-zmineralizowaną wodę butelkowaną w wodę znacznie lepiej nawadniającą organizm. Po 15 min. od dodania saszetki do 1-1,5 l wody pitnej podniesie się zasadowość wody do ok. 7,5 pH i nieco obniży niekorzystny potencjał redox.
Proszek z koralowca neutralizuje też zanieczyszczenia znajdujące się w wodzie.
Produkt naturalny produkowany w Japonii z koralowca. Zawiera kompleks najważniejszych soli mineralnych, głównie wapń i magnez ale też sód, potas, żelazo, fosfor, krzem, cynk, mangan, chrom w formie łatwej do przyswojenia przez organizm i przede wszystkim pochodzącej z natury.
To rozwiązanie może być też stosowane w domu, ale polecam je głównie ze względu na łatwość używania na zewnątrz, jak sama robię, by zawsze mieć dostęp do wartościowej wody.
Koszt na 1,5 litra wody z koralowcem to ok. 3,20zł (lub 2,60zł jeśli zalogujesz się w sklepie). Saszetki z koralowcem można kupić pod linkiem referencyjnym TUTAJ.
2. H-500
Na tej samej stronie dostępny jest suplement H-500 TUTAJ
Po dodaniu go do wody (do zwykłej, przegotowanej z kranu bądź bardzo nisko zmineralizowanej jeśli w Twoim kranie woda nie nadaje się do picia) woda uzyskuje uzdrowiskowe parametry.
Można wsypywać kapsułkę nawet do 1 litra, a redox wciąż będzie poniżej -200 (mierzyłam to specjalnym przyrządem). To naprawdę rewelacyjny wynik, który tak jak silne antyoksydanty, moze wpłwać na uzdrawianie różnych dolegliwości.
Wiele osób, które wypija taką wodę – odczuwa przypływ energii i nie potrzebuje kawy.
Wytwarzane w organizmie toksyny rozpuszczalne w wodzie są znacznie łatwiej wyprowadzane. Dlatego bardzo polecam ten suplement w trakcie detoksu.
Obejrzyj filmik o zaletach saszetek z koralowcem:
https://www.youtube.com/watch?v=ikFU0T8uuiw
Ściąga zdrowych zakupów
Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3
Dzień dobry,
Przeczytałam artykuł i trochę się zaniepokoiłam tymi szaszetkami z koralowców. Czy jest informacja na opakowaniu, że przez produkcje tych saszetek życie podwodne jest bezpieczne i ich produkcja nie wpływa na zubożenie morskiej flory. Proszę mnie źle nie zrozumieć, ale mamy takie czasy, że każdy taki ruch mocno uderza w naturę. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Witam serdecznie. Nie widziałam na polskiej naklejce, więc pewnie na tej pod spodem też nie ma.