Jeden z moich ulubionych przepisów.
Szybka, smakowita, zdrowa zapiekanka z kaszy gryczanej.
Uwielbiam ją i często robię (i latem, i zimą, tylko składniki zimą się zmieniają).
Można poszaleć pod swój smak.
Przygotowanie zajmuje ok. 10-15 minut (jeśli masz ugotowaną kaszę gryczaną; ja często mam jej zapas w lodówce).
Przepis:
- 1. Posmarować dno naczynia do zapiekania oliwą.
- Przykryć dno pomidorem pokrojonym w kostkę.
- Posypać pomidory ziołami prowansalskimi (albo włoskimi, albo greckimi w zależności od tego, na jakie masz smaka).
- Pomidory przykryć ugotowaną na sypko niepaloną kaszą gryczaną (je mniej więcej użyłam filiżanki kaszy po ugotowaniu, ale można więcej, zależy, ile jesz).
- Skropić kaszę gryczaną sosem sojowym.
- Rozłożyć na kaszy cienkie plasterki z dużego ząbka czosnku.
- Przykryć plastrami pomidora (grubości 2-3 milimetrów).
- Wstawić do rozgrzanego piekarnika (180 stopni) na 15 minut.
- Potem położyć na zapiekankę kilka plasterków sera koziego (ja użyłam z roladki koziej pleśniowej).
- Wbić jajko (może być bez jajka; najczęściej robię bez).
- Wstawić do piekarnika na czas, dopóki białko się nie zetnie.
- Po wyjęciu z piekarnika można posypać:
– świeżo zmielonym pieprzem i solą (jeśli potrzeba, bo sos sojowy jest słony, ser słony, więc najpierw lepiej spróbować).
– zieleniną (bazylią albo natką, szczypiorkiem).
– można też oprószyć startym na wiórki dziugasem (odrobinę, dla smaku… ja uwielbiam ten ser, ale stosuję go tylko by podkręcić smak jakiejś potrawy).
Jeśli Ci posmakuje i chcesz zobaczyć jaką wersję robię, jesienią lub zimą — daj znać w komentarzu. Wtedy wkleję przepis, kiedy zrobię.
Albo eksperymentuj sama/sam i podziel się swoim pomysłem.
Smacznego 🙂
Ściąga zdrowych zakupów
Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3
Spróbuję przygotować sobie zapiekanke z kaszy gryczanej.