Zdrowie najbardziej zależy od nas samych. Niestety słowa zamieszczone na zdjęciu poniżej, których autorem jest amerykański pisarz i działacz ekologiczny są bardzo prawdziwe.
Dlatego sami musimy zadbać o siebie i swoje zdrowie.
Robiąc z ludźmi detoksy, promując „alkaliczny” styl życia wciąż stykam się z cudownym odzyskaniem zdrowia i dobrego samopoczucia, wyeliminowaniem uciążliwych dolegliwości.
Niejednokrotnie dotyczy to osób, których choroby były „podobno” nieuleczalne.
Nie skończyły one na medycynie, ale dokonały zmian w stylu życia.
Na zdrowie wpływ ma dostarczenie składników odżywczych i usunięcie toksyn
Bez DOSTARCZENIA ciału wszystkiego, co je wzmacnia, buduje, reguluje pracę hormonów, odżywia i WYELIMINOWANIA tego, co działa odwrotnie czyli: osłabia, zatruwa, rozregulowuje hormony, zabiera składniki mineralne z tkanek itd. nie ma mowy aby rozmawiać o zdrowiu, a nawet o dobrym samopoczuciu.
Nasze ciało z jednej strony jest silne, bo radzi sobie przez lata z tym co mu niedobrego fundujemy. Jest mądre, bo jeśli dostaje wszystko czego potrzebuje natychmiast uruchamia swoje wewnętrzne siły. A z drugiej strony jest kruche i słabe, bo kiedy już równowaga zostanie zaburzona, „wyjałowimy” nasze komórki, to potrzeba dużej troski i czasu aby tę równowagę odzyskać, a każde działanie w kierunku przeciwnym pogłębia problemy.
Kolejne kroki: nawodnienie, oczyszczenie, odżywienie
ŚRODOWISKO WEWNĘTRZNE NAJPIERW MUSI BYĆ CZYSTE!
Jeśli są złogi np. w jelitach, to one ciągle są źródłem toksyn i cokolwiek byśmy nie robili nie da to efektów. Dziś już wiadomo, że od jelit zaczyna się dobra kondycja całego organizmu a około 80% komórek odpornościowych znajduje się właśnie w jelitach.
KIEDY JEST CZYSTO, to kolejnym krokiem jest zasiedlenie jelit zdrową, fizjologiczną florą jelitową. Czasem trwa to i kilka miesięcy.
Jednocześnie też trzeba dostarczać SKŁADNIKÓW ODŻYWCZYCH (żywność + suplementy) i WODY (najlepiej alkalicznej, bo ona jest najlepszym transporterem i rozpuszczalnikiem, co wynika z praw fizyki i chemii).
To są absolutne podstawy, których nie da się pominąć, czyli:
– zadbanie o właściwą żywność (obecnie często z koniecznością wykluczenia pewnych grup pokarmów jak np. glutenu przy niedoczynności tarczycy)
– zadbanie o czyste środowisko w jelitach i zdrową fizjologiczną florę jelitową
– zadbanie o dobry wewnętrzny przepływ składników odżywczych, nierozerwalnie związany z odpowiednim nawodnieniem.
– zadbanie o sen (ważny dla hormonów, narządów).
– zadbanie o ruch (ważny m.in. dla przepływu limfy, krążenia, dotlenienia, poprawy mikrocyrkulacji co ma związek z odżywieniem i dotlenieniem. Ruch ważny jest także dla hormonów i panowania nad stresem.
Medycyna niejednokrotnie ratuje nam życie. Może nieco podwyższyć na jakiś czas jego komfort. Nie może dać nam zdrowia, bo ono w większości nie zależy od lekarstw. A nawet jeśli leki usuną chorobę, to do bycia zdrowym potrzeba czegoś więcej.
Co jakiś czas pojawiają się nowe badania naukowe, nowe odkrycia, przemawiające za tym o czym piszę w swoich książkach i na blogu. Pisałam o Noblu za zjawisko autofagii, co jest naukową podstawą dla detoksu.
Niedawno natomiast prowadzono badania w wyniku, których naukowcy doszli do wniosku, że warzywa takie jak jarmuż, brokuły, kalafior mogą mieć kliniczne znaczenie dla pacjentów z chorobami zapalnymi jelit.
Takich odkryć pojawia się coraz więcej. I choć to może naiwne ja wierzę, że przyjdzie moment kiedy medycyna akademicka uzna rolę odżywiania i detoksu jako podstawy skutecznego leczenia i zdrowienia. Ale póki co musimy działać sami i brać swoje zdrowie w swoje ręce.
Książki „Alkaliczny detoks” i „Alkaliczny styl życia„, w których opisane są wszystkie najważniejsze aspekty dbania o swoje zdrowie i samopoczucie są dostępne teraz jako ebooki TUTAJ
Ściąga zdrowych zakupów
Wygodna, w tabelkach – ułatwi Ci dbanie o różnorodność i równowagę kwasowo-zasadową. Na zdrowie <3
Moje książki teraz jako ebooki w formacie pdf:
0 komentarzy